Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

Gdy wiesz, że będziesz jechał w deszczu i 13 stopniach a zamiast auta wybierasz rower wiedz, że musisz się leczyć

  • DST 64.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 26.67km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 października 2016 | dodano: 02.10.2016

Kuzyn się odezwał, że odwiedził Polskę i jest u rodziców więc postanowiłem odwiedzić tę niezbyt przeze mnie lubiana miejscowość  na południe od mojej wsi.
Szwagier niby mówił, że nie będzie padało dzisiaj ale ja ostatnio jakoś nie wierze w żadne prognozy, szczególnie te zasłyszane więc sprawdziłem GFS i inne takie i jak byk stało, że padać będzie i to możliwe, że zanim wyjadę z Lubina.
Rozsądek nakazywał wsiąść w auto i pojechać kulturalnie w odwiedziny ale w sumie spakowałem przeciwdeszczówkę i pojechałem rowerem. Kropić zaczęło już po 2 km więc zacząłem mocniej naciskać na pedały w nadziei, że jakoś ucieknę przed deszczem i udawało się w sumie aż do celu w Legnicy. W Kochlicach co prawda myślałem, że już mnie złapie bo zaczęło już siąpić ale udało mi się bo w okolicach Rzeszotar przestało. W Legnicy zrobiłem sobie niezłe ściganko z autami po mieście. Pewnie większość kierowców było zdziwiona przyspieszeniem roweru - w sumie ja też się zdziwiłem gdy popatrzyłem na pulsometr ale skoro już tak ładnie wszystkich wyprzedzałem to nie wypadało odpuszczać i do celu dojechałem na zgonie :)
Powrót niestety w deszczu non stop. Ale dla mnie ostatnio to nic nowego. 13 stopni to i tak luksus więc jechałem spokojnie, nigdzie się nie spiesząc i prawie w ogóle się nie męcząc. Do domu dojechałem całkiem mokry i strasznie brudny ale za to niezbyt zmęczony i zadowolony - bardzo :)

Kolano nadal napiera ale zastanawiam się czy leczyć jeszcze głowę czy już za późno i tylko kolano :)

Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2016, K36

Chciałem tylko na spokojnie zawieźć bratanicom prezenty

  • DST 57.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 29.74km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016 | dodano: 01.10.2016

W sumie mam do bratanic mych jakieś 14,5 km ale jakimś cudem wyszło mi 43 :D
Jako, że po maratonie północ-południe nadal mam problemy z kolanem to chciałem tak na spokojnie i tak tez na początku było ale gdy dojechałem do Szklar to postanowiłem pojechać przez Chocianów, trochę też przycisnąłem mocniej  i wyszło jak wyszło.
Powrót co prawda najprostszą drogą ale bałem, że mi się zimno zrobi to też trochę przyciskałem w pedały.
Pod koniec zaskoczył mnie co prawda wiatr na szmacie bo ciężko było utrzymać jakąkolwiek sensowną prędkość ale nie odpuszczałem i w pewnym momencie prawie "rozsadziło" pulsometr :D

Mam nadzieję, że jutro z łóżka wstanę w lepszym stanie niż w Głodówce dzień po maratonie :D

Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2016, K36

Test stroju BBT połączony z zakończeniem "Wrześniowego tysiąca"

  • DST 51.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 września 2016 | dodano: 30.09.2016

Niestety nóżka dalej boli temu misiu :(
Trasa:



Kategoria Czarnula 2016, do 50, K36

Północ - południe

  • DST 940.00km
  • Czas 43:13
  • VAVG 21.75km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Podjazdy 7034m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 września 2016 | dodano: 26.09.2016
Uczestnicy


Obcy - (c)Kot

Trasa:


Kategoria 500 i więcej, Czarnula 2016, Gminobranie, K36

Kuzyni na Singeltrackach w Świeradowie

  • DST 49.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 11.90km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 1051m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 września 2016 | dodano: 12.09.2016

Wybrałem się z kuzynem, jego kuzynem i kuzynem tego kuzyna kuzyna, który też jest kuzynem mojego innego kuzyna, którego kuzyn kuzyna też jest kuzynem, pojeździć po górach. W sumie to z okazji wizyty kuzyna, który na codzień  zamieszkuje pewne totalitarne państwo w Ameryce Północnej.

Ogólnie było super. Jak zawsze zresztą  gdy się gdzieś razem wybierzemy.
Był rower, później sauna, basen, sauna, bombelki itp.
Niestety zdjęcia nie nadają się do publikacji....

Trasa:


Kategoria do 50

Wprosić się na karkówkę :D

  • DST 51.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.33km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 września 2016 | dodano: 08.09.2016

Takie kółko po płaskim jak wielkopolska terenie

Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50, K36

Test GPSMAP 64 st i przekroczone 12 tys

  • DST 51.40km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.29km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 września 2016 | dodano: 07.09.2016

Już przedwczoraj zamiast zamokniętego i padniętego Garmina 62 przyszła do mnie nowiusia 64ka
Trzeba było jechać ją wypróbować bo co tak ma leżeć i się psuć bez używania
Fajnie się jechało, czasem sobie przyciskałem czasem odpuszczałem i tak jakoś się jechało
Co prawda nie czułem specjalnej mocy pod butem ale jechało się fajnie
W Jędrzychowie spotkałem Johnego, z którym czasem mijam się na drodze ale najczęściej to jedziemy dalej
Dziś przystanęliśmy i pogadaliśmy chwile, o maratonach i rowerach oczywiście. Miło było.
Szkoda, że nie zrobiliśmy sobie razem zdjęcia ale może to następnym razem.
Górkę do Obory pocisnąłem już do odcięcia mimo że było pod wiatr i o dziwno wykręciłem swój drugi czas ale jednak sporo gorszy od PR.

Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50, K36

Odwiedzić wujka Speeda

  • DST 242.00km
  • Czas 08:26
  • VAVG 28.70km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 1520m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 września 2016 | dodano: 03.09.2016

Pojechałem odwiedzić kolegę
Noga fajna podawała. W tamtą stronę miałem wiatr w twarz na minimum połowie trasy i to taki nawet mocny ale udało się utrzymac fajną średnia.
W drodze powrotnej wiatr już mniej przeszkadzał bo był boczny a nawet trochę pomagał - tylko pod koniec (od Rudnej) centralnie przeszkadzał.

Trasa:


Kategoria 200-300, Czarnula 2016, K36

Symulator Wielkopolski i ...brak mocy

  • DST 51.50km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 334m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 września 2016 | dodano: 01.09.2016

Wybrałem się na małą pętelkę i albo cos wiatr kręcił albo byłem słaby - wydaje mi się, że to drugie

Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50, K36

Maraton Pieszo i Rowerem Dookoła Lubina

  • DST 120.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 930m
  • Sprzęt Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 sierpnia 2016 | dodano: 28.08.2016

Miejscowa inicjatywa. Na trasie jak zwykle fajnie i sympatycznie bez spiny.
Jazda dla jazdy. Punkty żywieniowe nie zawsze wypasione ale wody nie brakło na szczęscie.
Mam wrażenie jakby na ostatnią chwilę to wszystko zorganizowane.
Tym razem w towarzystwie rodziny i kolegów. Z kolegami i bratem jechałem dystans 110 km a siostry i bratanica 50 km.
Kilka fot z martatonu i mety


Od prawej moja komanda: "mój" rower, Waldi, Bogdan i głębi w stroju CCC Mariusz. - (c)Wąski
Dobry rower potrafi zrobić różnicę. Ten, pożyczony od szwagra sprawił, że dawno nie jechało mi się tak komfortowo po terenie. Szkoda, że nie zdążyłem przełożyć eSPeDów z Czarnuli bo pewnie komfort by był jeszcze większy. Ale jeśli MTB waży nie wiele więcej niż szosa to co się spodziewać.


Pierwszy PK. Niestety później jakoś nie wyciągałem za bardzo telefonu z kieszeni. jechali z nami "Szwajcarzy", którzy za Venus pojechali chyba na Zurich bo nagle zaginęli.  - (c)Wąski

ADOBRO Girls Bike Team czyli ta ładniejsza część naszej drużyny - (c)Wąski


Na mecie słonko raziło - (c)Wąski


Gdzie moje okulary !!!! - (c)Wąski


Sefiacz z siostrzyczką :) - (c)Wąski

Od prawej: Mario, Adam, w głębi Grzesiek i Waldek a po lewej znalazł się zagubiony "szwajcar"
Trasa:
Ślad tylko z maratonu a suma km z dojazdami


Kategoria 100-200