do 50
Dystans całkowity: | 4180.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 166:48 |
Średnia prędkość: | 24.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.00 km/h |
Suma podjazdów: | 18510 m |
Liczba aktywności: | 99 |
Średnio na aktywność: | 42.23 km i 1h 44m |
Więcej statystyk |
Wycofałem się ...
-
DST
51.70km
-
Czas
01:43
-
VAVG
30.12km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
171m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dawno nie jeździłem to trzeba się było rozruszać
Nawet fajnie wyszło a od Szklar do Obory postanowiłem mocniej przycisnąć - niestety ze 200m przed szczytem zdechłem i nie udało mi się utrzymać tempa ale i tak nieźle poszło
Przekroczyłem 6 tys km w tym roku. Teraz tylko utrzymać to tempo a założenia na 2016 rok będą spełnione :)
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Odprowadzić Waldiego
-
DST
20.60km
-
Czas
00:47
-
VAVG
26.30km/h
-
VMAX
43.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
155m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mamusia miała urodziny więc trzeba z tej okazji choć lekko korbą ruszyć :)
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Kołobrzeg - dzień trzeci - rano
-
DST
14.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
39.00km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Podjazdy
49m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
trochę zdjęć - https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50, Gminobranie
Po 5 dniach bez roweru
-
DST
51.50km
-
Czas
01:49
-
VAVG
28.35km/h
-
VMAX
49.00km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Podjazdy
422m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Symulator Wielkopolski - nadal zepsuty
-
DST
53.60km
-
Czas
01:59
-
VAVG
27.03km/h
-
VMAX
41.30km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
287m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadal jeżdżę sobie na lajcie i znów chciałem pojeździć na symulatorze Wielkopolski i nadal zepsuty bo pokazało jeszcze więcej przewyższeń.
Miałem nie jeździć ale znajomy zapomniał lampki wziąć ze sobą a z pracy miał wracać już po zmroku więc dostarczyłem lampkę i wróciliśmy razem. Droga upłynęła na przyjemnej pogawędce.
Tym samym po raz pierwszy zrobiliśmy jakieś km razem.
Jest ode mnie sporo mocniejszy wiec może coś się przy nim podciągnę jak w końcu zaczniemy jeździć ....
Super się jeździ, na krótko przy takich temperaturach :)
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Na rozruszanie po wczorajszych zgonach
-
DST
51.30km
-
Czas
01:52
-
VAVG
27.48km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
200m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem co prawda odpoczywać ale trzeba było się trochę poruszać bo po wczorajszej piłce czułem się z leksza połamany
Postanowiłem więc chwilę pojeździć na symulatorze Wielkopolski.
Coś się popsuł symulator lekko bo 200 metrów przewyższeń to jak na Pyrlandię chyba za dużo :P
Nawet sofciłem mygły :)
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Sprawdzić czy nogi nie odzwyczaiły się od kręcenia ...
-
DST
35.20km
-
Czas
01:16
-
VAVG
27.79km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
284m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Takie tam ...
-
DST
48.70km
-
Czas
01:49
-
VAVG
26.81km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Podjazdy
373m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciężko coś ostatnio mi się zebrać na rower.
Jak już mam czas to zimno się robi mocno albo deszcz zaczyna padać.
Na szczęście tym razem udało mi się wyjechać w miarę sensownie bo zaraz po 15tej
Jak wyjeżdżałem to sobie pomyślałem, że machnę szybkie 50 i po wsiem ale gdy dojechałem do Rynarcic doszedłem do wniosku, że skoro taka ładna pogoda i taki dobry czas to uderzę na Grodowiec, przez Rudną ale gdy już byłem w Rudnej zadzwonił kolega, że wskazane jest abym jazdę zakończył trochę szybciej niż planuję bo ma wolny bilet na Zagłebie i dobrze by było go wykorzystać.
Stwierdziłem, że pójdę bo po tym jak ostatnio oglądałem ich sromotną klęskę obiecałem sobie, że nie będę płacił za taką żenuę ale skoro jest możliwość wejścia za free to sobie oglądnę bo ponoć teraz super grają.
No to zmieniłem trasę - postanowiłem nie wracać od razu do domu ale pojechać sobie mimo wszystko mała pętelkę z Rudnej przez Wysokie i Brodów.
W Gwizdanowie wypadek. Leżał motocykl obok samochodu. Było z górki więc za wiele nie obczaiłem
Obczaiłem za to, że lubińska Insignia ma teraz blachy WJ chyba - trzeba to sprawdzić i zakodować bo samochodem robię o wiele więcej km niż rowerem a i rowerem trzeba na nich uważać :D
Miałem pomysł jechać przez Studzionki bo spodobała mi się ostatnio ta trasa ale stwierdziłem, że nie zdążę więc tylko Wysokie Brodów i do Rudnej. Z Rudnej do domu.
Gdzieś przed Lubinem wyprzedziło mnie wyblakłe, bordowe VITO na blachach DPL - tak blisko, że aż zachwiało mną. Tępy ...debil.
W Lubinie pościgałem się jak zwykle na Kościuszki z autami i tyle tego dobrego.
W domu byłem na styk. Jeszcze coś przekąsiłem i podrałowałem na Zagłębie.
W sumie opłaciło się bo chłopaki zdecydowanie grają inną, lepszą piłkę niż gdy ostatni raz byłem. Widać, że chcą i potrafią. Oby tak dalej to może znów zacznę to oglądać tak jak kiedyś.
Kolega wcześnie obiecał mi, że za każde 5 skróconych km zagłębie strzeli bramkę. No i by to by się zgadzało bo skróciłem o 21 km a bramek ze strony zagłębia było 4. Ze strony Ruchu 1.
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
Szpaciren gegangen
-
DST
51.50km
-
Czas
01:58
-
VAVG
26.19km/h
-
VMAX
55.00km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Podjazdy
380m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak se wyszedłem nogi rozruszać
Na początek spokojnie, później spotkałem kolarza, który dopiero siadł na rower w tym roku więc pogadaliśmy chwilę jadąc niespiesznie.
W Żelaznym Moście minąłem się z bratanicami o czym nie wiedziałem choć dziwne dla mnie było, że w Pieszkowicach minąłem się z autem brata bo jak się okazało jechali do Żelaznego po dzieciaki.
Ubrałem się optymistycznie bo przecież nie zamierzałem się zatrzymywać
Wszystko było oki dopóki było jeszcze z 9 stopni ale przy 4 jazda w krótkich spodenkach i dwóch koszulkach to dla mnie zdecydowanie za mało
Tego przy 4 stopniach to na szczęście było tylko około 10 km ale tak przy 6-7 to pół drogi.
Brrrrr
Było miło lekko i przyjemnie - pomyśleć, że zimą taka średnia była osiągalna dla mnie mega wysiłkiem.
Wyjeżdżanie km robi swoje. Warto się pomęczyć aby teraz było lżej.
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50
la la lajcik - bo narty rozleniwiły :P
-
DST
50.50km
-
Czas
01:46
-
VAVG
28.58km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
216m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po ponad tygodniu wsiadłem na rower aby przy dobrej pogodzie przypomnieć nogom jak to jest jeździć rowerem.
Nawet wziąłem ze sobą aparat foto ale taki leniwy byłem, że nie wyciągnąłem go z kieszeni :D
Trasa:
Kategoria Czarnula 2016, do 50