Na Majówkę z Emesem
-
DST
201.00km
-
Czas
08:47
-
VAVG
22.88km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
1318m
-
Sprzęt Czarnula
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umówiliśmy się emesem na małą przejażdżkę
Start w Chojnowie a meta w Rawiczu
Stwierdziłem, że na start pojadę rowerem a z mety tez nim wrócę a jak nie będzie mi się chciało wracać z mety to wykonam telefon ...
A jak nie wykonam to będzie pierwsze w tym roku 200
Jako, że wróciłem jakoś bardziej nad ranem niż w nocy do domu to na spanie nie było za wiele czasu. Wyjechałem głodny i bez prowiantu.
Po 3 km wyleciał mi z ręki bidon i się trochę połamał, po 10 km pękła mi szprycha żeby było śmieszniej ale w Chojnowie średnia była 25,3 - pod wiatr
Późnej już jechaliśmy spokojnie. Co jakiś czas stawaliśmy na małe szamanko i tak aż do Wąsosza gdzie zdecydowałem się wracać bo miałem to robić pod wiatr a ten nie zachęcał zbytnio
Umordowałem się na powrocie maksymalnie. Momentami to zastanawiałem się czy aby nie ma podjazdu 12% - nie było.
Kilka zdjęc:
Pora ruszać ....
Pierwszy raz pod moim osobistym sklepem osiedlowym miałem okazję oprzeć rower o stojak. :D
Dostały zaproszenie do stacji ... tylko której
Tytułowa Majówka i nowe spodnie. Moje pierwsze długie.
No i trasa:
Kategoria 100-200
komentarze