Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

sobotnim wieczorem - pezekroczenie tysiąca w tym roku

  • DST 60.10km
  • Czas 02:17
  • VAVG 26.32km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Sprzęt Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 lutego 2014 | dodano: 16.02.2014

Sobotnim wieczorem jakoś po 17tej ruszyłem na mały objazd okolicy. Jako że byłem zmęczony w założeniu miała to tylko być wizyta w Kochlicach i powrót. W Kochlicach zeszło chwilę bo oglądaliśmy skoki i z powrotem wyruszyłem dopiero przed 22gą ale wcześniej wpadłem na pomysł, że jak dokręcę do 60 km to będę miał pierwszy tysiąc w tym roku więc dokręciłem.
Generalnie było ciepło, jechało się fajnie - jechałem tak żeby się lekko zajechać i to dziś czuję bo wstałem rano strasznie połamany i nie wiem czy to siekiera czy rower :D

Trasa:


Kategoria 50-100


komentarze
elizium
| 10:37 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj pięknie - ja mam tak plan na I kwartał, więc może dociągnę. Aha, popraw tytuł (chyba, że tak ma być...)
Waskii
| 20:32 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj Chciałbym :) choć zgadzam się, że to połamanie to robota siekiery - choć w sumie od siekiery to ja chyba jestem porąbany :P
Dziś zrobiłem sobie jednak dzień wolnego od jakichkolwiek zajęć fizycznych i umysłowych ponieważ organizm się tego domagał
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!