Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Czarnula 2016

Dystans całkowity:12283.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:497:49
Średnia prędkość:24.66 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:77301 m
Liczba aktywności:80
Średnio na aktywność:153.54 km i 6h 18m
Więcej statystyk

Kołobrzeg - dzień czwarty

  • DST 255.00km
  • Czas 10:52
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 1101m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

Trochę zdjęć -> https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:


Kategoria 200-300, Czarnula 2016, Gminobranie

Kołobrzeg - dzień trzeci - rano

  • DST 14.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

trochę zdjęć  - https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50, Gminobranie

Kołobrzeg - dzień trzeci

  • DST 238.00km
  • Czas 10:41
  • VAVG 22.28km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 1346m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

trochę zdjęć - https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:


Kategoria 200-300, Czarnula 2016, Gminobranie

Kołobrzeg - dzień drugi

  • DST 282.00km
  • Czas 11:35
  • VAVG 24.35km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 1460m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

trochę zdjęć - https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:


Kategoria 200-300, Czarnula 2016, Gminobranie

Kołobrzeg - dzień pierwszy

  • DST 156.00km
  • Czas 06:12
  • VAVG 25.16km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 692m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

trochę zdjęć - https://www.facebook.com/waskibbt/
Trasa:


Kategoria 100-200, Czarnula 2016, Gminobranie

Po 5 dniach bez roweru

  • DST 51.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.35km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 422m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 maja 2016 | dodano: 16.05.2016

Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50

Symulator Wielkopolski - nadal zepsuty

  • DST 53.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 maja 2016 | dodano: 10.05.2016

Nadal jeżdżę sobie na lajcie i znów chciałem pojeździć na symulatorze Wielkopolski i nadal zepsuty bo pokazało jeszcze więcej przewyższeń.
Miałem nie jeździć ale znajomy zapomniał lampki wziąć ze sobą a z pracy miał wracać już po zmroku więc dostarczyłem lampkę i wróciliśmy razem. Droga upłynęła na przyjemnej pogawędce.
Tym samym po raz pierwszy zrobiliśmy jakieś km razem.
Jest ode mnie sporo mocniejszy wiec może coś się przy nim podciągnę jak w końcu zaczniemy jeździć ....
Super się jeździ, na krótko przy takich temperaturach :)

Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50

Na rozruszanie po wczorajszych zgonach

  • DST 51.30km
  • Czas 01:52
  • VAVG 27.48km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 maja 2016 | dodano: 09.05.2016

Miałem co prawda odpoczywać ale trzeba było się trochę poruszać bo po wczorajszej piłce czułem się z leksza połamany
Postanowiłem więc chwilę pojeździć na symulatorze Wielkopolski.
Coś się popsuł symulator lekko bo 200 metrów przewyższeń to jak na Pyrlandię chyba za dużo :P

Nawet sofciłem mygły :)


Trasa:


Kategoria Czarnula 2016, do 50

To był aktywny dzień

  • DST 101.30km
  • Czas 03:51
  • VAVG 26.31km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 760m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 maja 2016 | dodano: 08.05.2016

Po obiedzie wyskoczyłem do brata i bratowej na grila.
Oczywiście okrężną drogą. Trochę mnie wiatr wymęczył zanim dojechałem ale miał ucichnąć na powrót więc raczej nie marudziłem
Miałem delikatnie zjeść i odpocząć. Było dokładnie odwrotnie
Najpierw dobrze pojadłem bo karkówka dobra, a co to za kiełba? ooo tez dobra a ta biała cienka? też dobra. Ale pyszna sałatka. Dołożę sobie jeszcze. No patrz, ryba jakaś. Trzeba spróbować, spróbowałem - mniam, Ola mówi, że to jej mama robiła więc spróbuję jeszcze raz bo kto wie czy wcześniej dobrze spróbowałem. Jednak dobrze. jest dobra. Oooo a tu jakieś ciekawe coś do mięs. No to dawajcie jeszcze kawałek mięsa bo to coś do mięsa nie będę jadł bez mięsa. I wtedy właśnie sobie przypomniałem, że miało być delikatnie.
Dobra to już więcej nie jem. Ale czas poleciał, już 17:30. Pół godziny do odjazdu.
Nagle pada propozycja (Michał) - idziemy pograć w nogę. Chyba was pogięło dawno nie grałem ale w sumie to bym pograł. No dobra to idziemy na chwilę. Oni poszli a ja pojechałem rowerem. Najpierw delikatnie a później to już pulsometr szalał.
Godzina bieganie za piłą i to ostro bo 3 dorosłych i reszta łebasy. Czasem trzeba było 4 razy pod rząd bez odpoczynku przez boisko.
Po godzinie i paru minutach załapałem zgona. Poprawiłem resztą izotonika, szaszłykiem i dwoma kawałkami ciasta.
Kto mnie zawiezie do domu?
Michał w sumie miał miejsce, żeby wrzucić rower do auta ale .... przecież nie wrócę do domu z 56 km na śladzie. Chyba by trzeba po karetkę dzwonić. Dołożę chociaż te 30 co jest do domu. Kij ze średnią. Byle się jakoś dotoczyć.
Za Rudną z prawego rowu wyskakuje jakieś sarnowate. Już myślałem, że minie się z autem ale nie udało się.
Przemknęło mi przez myśl "dobrze, że nie we mnie" ale nie przewidziałem, że jak odbije się od boku auta to wleci mi prosto pod koła.
Sarnina zaserwowana. Udało mi się ją jakoś przeskoczyć bo już myślałem, że kolejne przednie koło pójdzie się paść.
Niestety trzeba ją było dobić co pewnie uczynił łowczy po moim odjeździe.
Po tym zdarzeniu miałem już dosyć i stwierdziłem, że jadę prosto do domu ale pod domem dokręciłem te brakujące 15 km do równego rachunku :D


Trasa:



Kategoria 50-100, Czarnula 2016

Spacerek z siostrzyczką, Grody a później dokręcanie

  • DST 102.40km
  • Czas 04:24
  • VAVG 23.27km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 470m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2016 | dodano: 07.05.2016

Pojechaliśmy sobie z siostrzyczką na mały spacer po okolicy
Trafił nam sie przy okazji wyścig i mogliśmy przez krótką chwilę popatrzyć na kolarzy
Drugi wyjazd Marty w tym sezonie i już 52 km. Całkiem nieźle
Później dokręciłem resztę.
Fajna pogoda była ale wiatr mocno dawał się we znaki.

Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2016