Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

Chciałem tylko na spokojnie zawieźć bratanicom prezenty

  • DST 57.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 29.74km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016 | dodano: 01.10.2016

W sumie mam do bratanic mych jakieś 14,5 km ale jakimś cudem wyszło mi 43 :D
Jako, że po maratonie północ-południe nadal mam problemy z kolanem to chciałem tak na spokojnie i tak tez na początku było ale gdy dojechałem do Szklar to postanowiłem pojechać przez Chocianów, trochę też przycisnąłem mocniej  i wyszło jak wyszło.
Powrót co prawda najprostszą drogą ale bałem, że mi się zimno zrobi to też trochę przyciskałem w pedały.
Pod koniec zaskoczył mnie co prawda wiatr na szmacie bo ciężko było utrzymać jakąkolwiek sensowną prędkość ale nie odpuszczałem i w pewnym momencie prawie "rozsadziło" pulsometr :D

Mam nadzieję, że jutro z łóżka wstanę w lepszym stanie niż w Głodówce dzień po maratonie :D

Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2016, K36


komentarze
yurek55
| 17:01 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Kuruj kolana, jeszcze będą potrzebne.:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!