Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

Nocne małe conieco :)

  • DST 65.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 24.84km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 562m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 lutego 2016 | dodano: 12.02.2016



Na nocną jazdę namówił mnie Bartek. I bardzo dobrze ale obawiałem się bo on ma tytanową łydę i mógł mnie zajechać już na dobry wieczór :)
Na szczęście on chyba zdawał sobie sprawę, że jak mnie zajedzie to już więcej z nim nie pojadę :)
Tempo w sumie dyktowałem ja a on mnie co najwyżej pod górki lekko podciągał.
Niby tylko 1 stopień a później 0 ale nawet nie było zimno. No może na kilku zjazdach.
Dla malkontentów, którzy nie widzą ostatnio u mnie sandałów i krótkich spodenek mam info, że jechałem bez czapki, w rękawiczkach rowerowych bez palców oraz wypiłem litr takiego zimnego picia.

Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2016


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!