Waskii prowadzi tutaj blog rowerowy

Na dobry początek maja

  • DST 102.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt Czarnula
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 maja 2015 | dodano: 02.05.2015

Co prawda majówkę miałem zaplanowaną z sakwami ale czterodniowy tydzień pracy tak mnie wykończył, że postanowiłem odpocząć w ten weekend i po prostu pojeździć szosą.
Tylko, że szosa w rozsypce. Nowe koła przyszły tydzień temu ale leżą w pokoju, kilka dni leżą też opony i dętki a o opaskach nawet w natłoku spraw nie pomyślałem. Wczoraj odpoczywałem i nawet nie chciało mi się nic robić koło roweru. Dzisiaj rano wstałem, wypiłem kawę, pogadałem posiedziałem, pomogłem coś tam ojcu i gdzieś w okolicach 12tej wziąłem się za koła.
Nowe koła zaplecione na czarnych Mavicach Open Pro i piastach Novatecka - Wax polecił więc brałem w ciemno.
Na kołach zagościły: taśma izolacyjna zamiast opasek, kaseta ze starego koła i nówki dętki oraz opony zwijane Schwalbe Durano Plus. Całkiem fajnie się to prezentuje. 
Zanim złożyłem napompowałem to była 15ta. Zrezygnowałem już z zakładania nowego licznika, który Czarnula dostała bez okazji - założę jutro lub może jeszcze dzisiaj wieczorem. Zjadłem coś, ubrałem się, założyłem nawigację i zdecydowałem, że to będzie szybka setka. Szkoda tylko, że w pośpiechu nie zauważyłem, że w Garminie są słabe baterie.
Wcześniej w ramach dostrajania się podniosłem lekko siodło bo wydawało mi się, że jest za nisko. Zanim strzeliła mi szprycha w poprzednich kołach to trochę przesunąłem siodło też do przodu. O dziwo dziś jechało mi się o niebo lepiej. Pod koniec co prawda bolało mnie połączenie pleców i czterech liter ale po pierwsze kwiecień nie był rowerowy a po drugie nie jestem jeszcze przyzwyczajony.
Siedząc teraz w sumie nie boli mnie nic czyli jest o niebo lepiej niż wcześniej. Wcześniej to po 100 km byłem połamany przez kilka dni
Pierwsze 30 km poszło całkiem nieźle mimo, że pod wiatr, w sumie tak do 50 km było pod wiatr, Podjazd w Kurowie Małym ma już nowy asfalt, fajnie się podjeżdża. Dziś zmordował mnie całkiem nieźle ale wcale się nie dziwię, szkoda zaczynać szukać u mnie jakiejkolwiek formy bo poszukiwania zakończą się fiaskiem.
Już na początku postanowiłem, że będę starał się jechać bez odpoczynków. Niestety gdy stanąłem w Polkowicach na światłach by przeciąć DK3 złapał  mnie taki skurcz, że nie byłem w stanie ruszyć, jakieś babsko przez otwarte okno wyzywało mnie, że nie ruszam mimo, że stałem na wysepce wyłączonej z ruchu. Śmiać mi się chciało bo gdyby mnie ten skurcz nie złapał to dałbym się jej wyprzedzić dopiero jakieś 500m dalej. Wtedy dopiero by mnie wyzywała :D Zatrzymałem się na przystanku i spędziłem kilka minut na likwidacji kontuzji i pojechałem dosyć ostrożnie dalej. W Oborze przed koła wyjechał mi starszy pan oplem combo chyba i stwierdziłem, że myknę go bo jechał poniżej 40 i w momencie gdy przycisnąłem to złapał mnie skurcz w drugą nogę :D i tyle było z wyprzedzania. Do domu miałem z 5 km więc już nie stawałem tylko jakoś rozruszałem nogę i dojechałem do domu dokręcając do 100 km.
Co prawda forma jest gdzieś tam głęboko w lesie ale chyba nie jest ze mną aż tak źle. Myślę, że jeszcze tydzień dwa i będzie mi się w miarę dobrze jeździło na Czarnuli. Myślę jeszcze nad wymianą siodełka bo coś mi nie pasuje. Muszę coś kupić w przyszłym tygodniu. Kolana mnie nie bolą, plecy tylko podczas jazdy więc pewnie przyzwyczajenie w połączeniu z rozciąganiem powinno dać radę. Kolana nie bolą. Jestem optymistą.
Na maj zaplanowałem 5 takich setek, jedną dwusetkę i jedną trzysetkę. Mam nadzieję, że ktoś mnie z tych planów rozliczy.
Trasa:


Kategoria 50-100, Czarnula 2015


komentarze
Waskii
| 19:30 niedziela, 3 maja 2015 | linkuj Trochę się leniłem :D
4gotten
| 14:45 niedziela, 3 maja 2015 | linkuj Dzisiaj chyba się nie leniłeś? Pogoda na kręcenie idealna.
Waskii
| 20:05 sobota, 2 maja 2015 | linkuj No to może pójdę za ciosem -
do 17 maja 3x100 i 1x200
do 24 maja 3x100, 1x200, 1x300
do 31 maja 5x100, 1x200, 1x300

no i ukręciłem sam na siebie bicz
może teraz jakieś nagrody zaproponuje ktoś jeśli planów dotrzymam :D
4gotten
| 19:58 sobota, 2 maja 2015 | linkuj pasuje ;-)
yurek55
| 19:46 sobota, 2 maja 2015 | linkuj Trzymamy za słowo
Waskii
| 19:17 sobota, 2 maja 2015 | linkuj Załóżmy, że do 10 maja muszę mieć zrobione 3 setki lub 2 setki i dwusetkę.
Pasuje ?
4gotten
| 19:11 sobota, 2 maja 2015 | linkuj Będę pilnował Twoich planów, ale przydałby się jakiś bardziej szczegółowy harmonogram ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!